poprawa jakości dźwieku

[sewul]

Ruda Śląska

Emida?

[Arturo77]

poprawa jakości dźwieku

Witam. Mam pytanko do fachowców i fachowczyń.
Mam OIIFL z radiem blues i 4 fabrycznymi głośnikami z przodu (2 tweetery i dwa woofery na dole). Chciałbym poprawić nieco jakość dźwięku w samochodzie, zwłaszcza żeby bas był bardziej soczysty a boczki drzwi nie trzeszczaly ktory wariant będzie lepszy :
1. zostawiam radio blues, wygluszam przednie drzwi, zostawiam oryginalne głośniki

2. zostawiam radio blues, wygłuszam drzwi i kupuję na przód woofery np hertz EV 165 L z dystansami MDF

3. na bazie radia swing ?

dzięki za pomoc, nie zaleźy mi na jakims hiper super dźwieku ale zeby grało to dużo lepiej niz dziś

dodam tylko że radio blues pasuje mi wizualnie i niekoniecznie chciałbym je zmieniać

[Nexus6]

1. Wygluszasz przednie drzwi

2. jezeli opcja jeden to za malo to kupujesz i wymieniasz ZESTAW glosnikow z przodu

[sew1981]

Nexus6, to samo zdanie, rozbudowałbym jeszcze o coś takiego:
3. jak zrobisz punkt nr2, to możesz też się pokusić o wytłumienie tylnych drzwi i wstawienie tam tych głośników ori co były na przodzie (tylko nie wiem czy w OII fl jest to samo na tyle co na przodzie średnicowo)

[kowal 2002]

sew1981, wytłumienie tyłu jak najbardziej; nie zaszkodzi, a będzie trochę ciszej w aucie, ale głośniki w tylne drzwi... hmmm... dopóki koledze nie wyrosną dodatkowe uszy z tyłu głowy to raczej te dodatkowe głośniki mu się nie przydadzą... Zresztą i tak nie wejdą ( z tyłu na siłę max 165mm a ori przody mają ok 200mm ).

[sew1981]

kowal 2002, no ale pasażerom z tyłu się przydadzą, jak będzie dobrze wytłumione, można zawsze "wykalibrować", żeby więcej dawały z przodu - te które będą lepsze.
Na siłę tam jest 165 mm? to może tam powinno być 130 mm? Nie wiem jak jest w OII , dlatego pytam. Z przodu są wieksze niż 165 mm? ...to mnie zastanawia :roll:

[ziutsane]

Raz sluchalem auta ze zrobionym tylem i powiem 1 klasa, ale auto bylo robione przez na prawde wielkiego znawce i sterowane wszystko bylo przez XDP-4000. Moim zdaniem robienie tylu bez odpowiedniego strojenia i zgrania nie ma najmniejszego sensu. Drzwi oczywiscie mozna wygluszyc... :diabelski_usmiech

[kowal 2002]

sew1981, fabrycznie z tyłu jest coś pomiędzy 130 a 165 mm. Jak już wkładać to najlepiej takie jak z przodu, wtedy chociaż "spójność" dźwięku jest jako taka ( wszystkie przetworniki identyczne ).

[ziutsane]

sew1981, fabrycznie z tyłu jest coś pomiędzy 130 a 165 mm. Jak już wkładać to najlepiej takie jak z przodu, wtedy chociaż "spójność" dźwięku jest jako taka ( wszystkie przetworniki identyczne ).

Możesz rozwinąć ?

[winni77]

No i trzeba dodać, że będziesz musiał do tylu kable ciągnąc bo ztcw nie masz ich pociągniętych.

[kowal 2002]

sew1981, fabrycznie z tyłu jest coś pomiędzy 130 a 165 mm. Jak już wkładać to najlepiej takie jak z przodu, wtedy chociaż "spójność" dźwięku jest jako taka ( wszystkie przetworniki identyczne ).

Możesz rozwinąć ?

Dopóki sygnał jest stereofoniczny to źródła powinny być dwa ( L/P ). Idealnie by było, gdyby te źródła były dodatkowo punktowe, czyli żeby jeden przetwornik odtwarzał całe pasmo z równomierną charakterystyką. Oczywiście zrobienie takich przetworników jest praktycznie niemożliwe, choć producenci podejmują różne próby np. trójdrożne kule Cabasse, czy elektrostaty np. QUAD-a. Samochód jako "środowisko akustyczne" to jak wiadomo cała seria kompromisów, na które trzeba pójść żeby nie było przerostu formy nad treścią ( trylion głośników, procesorów i wzmacniaczy ). Zrobienie i zestrojenie samego przodu jest wystarczająco upierdliwe ( położenia i kierunki głośników, zwrotnice, itp ) więc jeśli już koniecznie musimy dołożyć tył tylko po to, żeby "był" to moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest dołożenie identycznego zestawu jak na przodzie. Taka opcja ma tą zaletę, że wszystkie "cztery źródła" mają teoretycznie takie same właściwości akustyczne ( grają tak samo ) więc brzmienie całości jest możliwie najbardziej "zbliżone" do brzmienia pojedynczego kanału. Jak na tył dasz całkiem inne przetworniki to będą miały inne charakterystyki akustyczne niż przód co w 99% przypadków pogorszy tylko sumaryczne brzmienie całości. Oczywiście można to wystroić tak, żeby grało bardzo dobrze, ale do tego potrzeba odpowiednich komponentów ( czytaj dużo $$$ ).
Jak dla mnie tył ma sens tylko przy częstym przewożeniu pasażerów na tylnej kanapie ( i to takich pasażerów, którym zależy na w miarę niezłym odsłuchu a nie "żeby tylko coś tam brzdąkało" ).

[ziutsane]

Zapomniałeś o kilku sprawach miedzy innymi opoznienia czasowe, przyjemnosc sluchania... To co piszesz, to czysta teoria. Oczywiscie, to tylko moja opinia

[kowal 2002]

ziutsane, nie zapomniałem, po prostu w systemie o jakim rozmawiamy nie będzie nic poza fabrycznym radiem i głośnikami. Opóźnienia czasowe, "kierunkowe" przewody, bi/tri-wiring itp. to "nie ta półka"...

[ziutsane]

Osobiście uważam, że kierunkowe przewody g... dają. Ja przynajmniej nie słyszę różnicy w ogóle. Chociaż dużo osób wie, że mam gumowe ucho ...

[kowal 2002]

ziutsane, bo g.... dają :diabelski_usmiech, ale na pewnym poziomie "vooodooczarymary:" są nieuniknione :szeroki_usmiech .

[fool]

Witam,
Odkopuję nieco temat gdyż nie ma sensu zakładać nowego. Od miesiąca śmigam octavią 2 FL z radiem SWING i od samego początku miałem kłopot z ustawieniem parametrów dźwięku tak, by mnie nie męczył. Tak przeglądam sobie dział audio i widzę że wszyscy jadą po jakości dźwięku fabrycznych zestawów. To co mi najbardziej dokucza to soprany. Mam ustawione na -9 a przy głośności 20-22 po chwili słuchania mało łba nie rozwali od ich nadmiaru. Ustawianie GALA tez mam na 0 ale to raczej nic nie daje. Wcześniej jeździłem focusem i nie powiem, że fabryczny zestaw był jakiś mega ale muzyki słuchało się dużo przyjemniej. Czy da radę cokowliek z tym zrobić bez ingerencji i wymiany głośników? Czy w ogóle wymiana samych głośników coś da??? W aucie spędzam mnóstwo czasu i na łopatki rozkłada mnie fakt, że zestaw w aucie tej klasy (nie jest to wprawdzie s-klasa ale matiz tez nie :wink gra tak kiepsko...

[andrzej111]

fool, nie wiem co Ty tam miałeś w Focusie ale to co jest OIIFL gra zdecydowanie lepiej niż Focusie II, tam to jest padaka. Poza tym Swing/Bolero/Columbus + 8 głośników gra IMO dobrze, ja wiem że głośnik gra w dupe ale mimo to jestem zadowolony :P
Zapewne masz 4 głośniki?

[kowal 2002]

fool, zrób sobie mały eksperment. Kup w sklepie elektronicznym 2 szt. kondensatorów o pojemności 6,8 uF. Zdejmij osłonę tweeterów, wydłub palcami przewód od tweetera ( czarny i czarny z czerwonym paskiem ), przetnij czarny i w miejsce przecięcia wlutuj kupiony kondensator. Oryginalnie na tweeterze jest już jeden kondensator 6,8 uF więc dwa połączone szeregowo dadzą wypadkowo mniejszą pojemność ( ok. 3,4 uF ). Mniejsza pojemność spowoduje przesunięcie częstotliwości podziału w górę, więc krzykliwa średnica powinna się mocno uspokoić. Jeśli odczujesz, że jest jej teraz trochę za mało to zamiast 6,8 uF wstaw 10 uF. Spróbuj też posłuchać muzy bez założonych maskownic na tweeterach, moim zdaniem góra jest wtedy dużo czystsza. Jeśli też to usłyszysz to możesz spróbować zmodyfikować trochę maskownice ( fotka jest w temacie o moim audio w OII FL ).

[fool]

kowal 2002, dzięki za sugestie. W wolnej chwili bankowo tak zrobię i potestuję.

andrzej111, tak jak napisałem, zestaw w focusie wcale nie był jakimś wypasem (standardowe radio pakowane w nowych mondziakach czy focusach 2 FL + 8 głosników) ale jakoś przyjemniej mi się go słuchało. Główny problem dla mnie w octavii, to ilość wysokich tonów których nie mogę już zmniejszyć. Przy głośnym słuchaniu dźwięk jest na tyle "piskliwy" że męczy. Oczywiście mam intslację z 4 głośnikami (tylko przód). Nie jestem żadnym audiofilem i daleko mi do wygórowanych wymagań odnosnie audio w aucie, dlatego jeśli to co napisał kowal pomoże i nieco "przytłumi" i złagodzi dźwięk to ja już nic więcej nie potrzebuję i będe zadowolony

[Zorr]

fool, co to jest głośność 20-22?
ja standardowo słucham w zakresie 5-8 na wyświetlaczu i jeżeli te 20-22 to jest poziom głośności z wyświetlacza to wcale mnie nie dziwią problemy z "rozwalaniem głowy"

[fool]

fool, co to jest głośność 20-22?
ja standardowo słucham w zakresie 5-8 na wyświetlaczu i jeżeli te 20-22 to jest poziom głośności z wyświetlacza to wcale mnie nie dziwią problemy z "rozwalaniem głowy"

hehe, gdy w trasie głośno słucham muzyki to właśnie ok 20-22. Przy ustawieniu 5-8 to w octavii głośniej wyje dmuchawa na pierwszym biegu niż gra radio (co nawiasem mówić też mnie irytuje, szczególnie gdy nadmuch jest ustawiony na szybę). No ale tak poważnie, to rzeczywiście jest to głośno ale problemem nie jest głośność tylko brzmienie dźwięku. Ciężko jest tu polemizować gdyż każdy ma swoje, indywidualne preferencje i to że np. dla jednego jest zbyt dużo basu to nie znaczy że tak samo będzie dla drugiej osoby. Po prostu męczy mnie ilość wysokich tonów, pomimo że mam zjechane na -9. Nie ma znaczenia czy leci płyta z rock'iem czy muzą klubową. Może jest to kwestia tego, że przez 4 lata jazdy focusem przywyczaiłem się do dźwięku fordowskiego audio a różnica jest spora. Nie mówię tu o jakości i nie zachwalam forda ganiąc jednocześnie skodę, tylko widzę różnicę w brzmieniu. Jednemu bardziej przypasi takie a innemu inne i ciężko tu dysutować który zestaw jest lepszy bo jakość zapewne jest tak samo słaba lub średnia :wink:

[kowal 2002]

fool, jak masz dostęp do VCDS-a to możesz przekodować dodatkowo radio z opcji Octavia na opcję Superb, to też zmniejsza delikatnie ilość "środka"...

[Zorr]

fool, włączyłem sobie dzisiaj radio trochę głośniej i tak od "15" to się nie da słuchać i mam wrażenie że oprócz wymiany audio to niewiele się z tym da zrobić, ponieważ to jest daleko daleko od poprawnego dźwięku.